W marcu tego roku wzięłam udział w pierwszym w moim życiu spotkaniu blogerskim SPOTKAJMY SIĘ W GDYNI – o tym spotkaniu pisałam Wam tutaj: RELACJA ZE SPOTKANIA. Od tego czasu minęło już ponad pół roku, ale jak tylko dowiedziałam się, że rusza kolejna edycja, nie wahałam się ani chwili, żeby się zapisać.
Dlaczego?
Dlatego, że zapał organizatorki – Żanety z bloga Mother and Son jest zaraźliwy, widziałam ile pracy kosztowało ją nasze spotkanie, załatwienie wszystkiego – od miejsca po sponsorów i prelegentów.
Dlatego, że na takich spotkaniach dostajemy zawsze porządną dawkę rzetelnej wiedzy, poszerzamy swoje horyzonty i – co dla mnie najważniejsze – wracamy zawsze pełne inspiracji, nowych pomysłów i energii do pracy.
I wreszcie dlatego, że blogosfera to przede wszystkim ludzie i żaden bloger nie jest samotną wyspą. Długo chowałam się za moim blogiem, ale odkąd zaczęłam poznawać innych blogerów, wiem, że potrafią być oni dla mnie źródłem wiedzy, inspiracji, oraz zwyczajnie wsparciem w chwilach, kiedy mam ochotę zwyczajnie zamknąć blog w cholerę.
Spotkajmy się w Gdyni vol. 4 organizowane były przez dream team – Żanetę z bloga Mother and Son oraz Martę z bloga książkowego Rudym Spojrzeniem. Spotkanie odbyło się w hotelu Faltom w Rumii, który zaskoczył mnie profesjonalną obsługą, świetnym zapleczem konferencyjnym i pysznym obiadem 🙂
Czas spotkania był wypełniony po brzegi prelekcjami – na początek z Leną Murawską, która bardzo życiowo i inspirująco mówiła o znajdowaniu czasu na pisanie bloga (wbrew pozorom, nie jest to wcale takie łatwe).
Drugą prelekcję prowadziła Asia z bloga Made by Gigi. Mówiła o Instagramie, co akurat dla mnie jest bardzo przydatne, bo jeszcze się z tą platformą poznajemy i nie do końca wiemy, czy się lubimy czy nie 🙂 Wskazówki, które nam dała z pewnością postaram się wcielić w życie, aczkolwiek niestety nie mam szans na zostanie fotografem roku, ponieważ połowa zrobionych przeze mnie zdjęć wygląda jakby były robione tosterem 🙂 Mój profil na Instagramie znajdziecie tutaj – Instagram Mamowato.
Bardzo ciekawą i merytoryczną prelekcję przygotowała dla nas Elwira Piwowarska z Wirtualnej Polski. Mówiła o słowie pisanym, o tym, w jaki sposób przyciągnąć do siebie odbiorcę i zatrzymać go na dłużej. Bardzo ciekawa prelekcja prowadzona przez osobę z ogromną wiedzą.
Ostatnia prelekcja, której autorką była Dorota Platzer, dotyczyła Twittera – lądu do tej pory przeze mnie nieodkrytego.
Oprócz niezwykle inspirujących wykładów, za każdym razem podczas spotkań blogerskich Spotkajmy się w Gdyni prowadzona jest aukcja na rzecz Hospicjum Dziecięcego Bursztynowa Przystań. Tym razem udało nam się zebrać blisko 1500 zł 🙂
Licytacja nie mogłaby się odbyć, gdyby nie SPONSORZY, którzy wsparli nasze spotkanie:
Novae Res Wydawnictwo Innowacyjne
Artepoint – Twoje dekoracje wnętrz
Na spotkanie można było również przybyć z dziećmi. Ja akurat mojego Franka nie brałam, ale taka opcja jest naprawdę świetna – w trakcie, kiedy mamy się dokształcały, dziećmi zajmowała się urocza Pani Animatorka z RadoCHA! Wszyscy razem spędzali wesoło czas na placu zabaw hotelu Faltom, który naprawdę zapewnił im sporo atrakcji.
Tradycyjnie na spotkaniu pojawił się przepyszny tort – tym razem od Cake by Me. Naszym naczelnym fotografem, dzięki któremu w tym wpisie pojawiają się te wszystkie cudne zdjęcia, była Małgorzata Jonczyk.
Dziękuję dziewczyny za spotkanie i liczę na powtórkę 🙂