SPIS TREŚCI
Postanowiłam wprowadzić nowy cykl – co prawda z drżącymi rękami, bo to będzie wymagać ode mnie odrobiny regularności – ale mam plan co miesiąc zbierać w jednym wpisie kilkoro naszych ulubieńców, rzeczy, zabawki, pomysły – to, co sprawdzało się w ostatnim miesiącu. Z założenia ma być miszmasz, więc będzie coś dla każdego – maluchy, starszaki, a nawet czasem i coś dla nas, rodziców.
W styczniu zawitało do nas jak zwykle sporo nowości, staram się też na bieżąco podążać za zainteresowaniami Franka, które obecnie krążą wokół geografii, zwierząt oraz starożytnych cywilizacji.
FIGURKI SCHLEICH I COLLECTA
Figurki Schleich i Collecta poznaliśmy przy okazji fazy na dinozaury. Dinozaurów faktycznie mamy sporo, ale obecnie zbieramy głównie zwierzęta, które żyją w dzisiejszych czasach. Figurki Schleich są droższe niż Collecta, ale widać różnicę, szczególnie w tych najdroższych – dbałość o szczegóły i jakość wykonania jest fantastyczna.
Pomijając szereg zastosowań przy swobodnej zabawie – scenki, odgrywanie ról – z figurkami można pracować na różne sposoby. My sortujemy je na przykład na zwierzęta lądowe, wodne, latające. Dzielimy na ssaki, gady, płazy. Pracujemy z mapą i określamy, gdzie dane zwierzę występuje w swoim środowisku naturalnym.





Mam nadzieję, że ta faza się nie skończy, bo sama jestem fanką tych figurek. Kupujemy je w Rossmanie lub w Toy’s Rus. Niektóre zamawiamy z internetu.
Przyznam się, że wcześniej obserwowałam zainteresowanie tymi figurkami na grupach Montessori i w sumie nie widziałam w nich nic szczególnego, a tym bardziej nie rozumiałam, dlaczego tyle kosztują – ot zwykła figurka. W prostocie siła, okazało się. A możliwości ich wykorzystania są ogromne. Figurki zwierząt to coś, czym codziennie bawią się obaj chłopcy.
KRÓTKA HISTORIA STAROŻYTNYCH CYWILIZACJI
To książka, którą wypatrzyliśmy niedawno w księgarni. Szukaliśmy czegoś związanego tylko ze starożytnym Egiptem – nie znaleźliśmy, ale w nasze ręce wpadła właśnie Krótka historia starożytnych cywilizacji.
Jeśli jesteście fanami kartonówek z małą ilością tekstu, to ta książka jest właśnie dla Was. Jeśli macie w domu małego pasjonata starożytnej historii, to koniecznie musicie ją mieć! Na każdej rozkładówce przedstawioną mamy jedną z wielkich cywilizacji starożytnych. Jest więc Egipt, Rzym, Grecja, ale również Celtowie, Majowie, czy Mezopotamia.





Na obrazkach znajdziemy charakterystyczne dla każdej z cywilizacji budowle, stroje, elementy historyczne. Tekst jest właściwie nieobecny, niektóre elementy są podpisane – to wszystko. Ale to żadna strata – informacji jest aż nadto, ale w formie obrazków.
Dodatkowo, przy każdej z cywilizacji mamy za zadanie odszukać kilka elementów.
Książkę kupicie tutaj: KRÓTKA HISTORIA STAROŻYTNYCH CYWILIZACJI.
BIBLIOTECZKA MONTESSORI – Świat
Chorowałam na Biblioteczkę Montessori już od dawna. To seria, która zawiera karty i zadania zgodne z pedagogiką Montessori. Części jest wiele, chciałoby się mieć je wszystkie, ale zaczęliśmy od Świata, jako że to u nas aktualnie na tapecie.
Hasło „Montessori” jest obecnie w modzie i często ten napis pojawia się na zabawkach i książkach, które z Montessori niewiele mają wspólnego – tu jednak jest inaczej i ktoś w końcu porządnie się postarał. Mamy więc czcionkę pisaną, obrazki realistyczne, a dodatkowo narysowane kontynenty są szorstkie w dotyku. Świetna sprawa! Dziecko może poznawać również innymi zmysłami – na przykład dotyku.
W zestawie Świat znajdziecie 7 kart z kontynentami (szorstkie elementy), 70 kart z elementami (budowle, zwierzęta, przedmioty) związane z kontynentami oraz książeczkę ze wskazówkami do pracy.
70 kart podzielonych jest na 7 kontynentów, czyli mamy po 10 charakterystycznych budowli, miejsc, przedmiotów dla danego kontynentu. Na odwrocie każdej z nich mamy miniaturkę kontynentu, z którego dana rzecz pochodzi.
To świetna pomoc do nauki geografii, nazw kontynentów, ćwiczy odpowiednie postrzeganie i rozumienie świata. Doskonale sprawdza się w połączeniu z globusem lub mapą świata. My pracujemy również z książką Mapy autorstwa Mizielińskich (do kupienia tutaj: MAPY).








W książeczce znajdziemy informacje o wszystkich przedmiotach, miejscach, zwierzętach przedstawionych na obrazkach. My aktualnie głównie skupiamy się na sortowaniu elementów – dopasowywaniu ich do kontynentów, z których pochodzą, jednak możliwości jest naprawdę wiele.
Właściwie mogłabym mieć tylko jedno ale: żałuję, że karty nie są kartami trójdzielnymi ?
Naszą część Biblioteczki Montessori kupicie na przykład tutaj: BIBLIOTECZKA MONTESSORI ŚWIAT.
ZWIERZĘTA, KTÓRE ZNIKNĘŁY
Uwielbiamy tę książkę! Idealnie wpasowuje się we Frankowe zainteresowania – czyli jeszcze jest w niej trochę o dinozaurach, ale już zahacza o inne zwierzęta.
Ta książka to tak naprawdę atlas zwierząt, które wyginęły. O dinozaurach jest dość sporo, jednak duża część poświęcona jest zwierzętom, które wyginęły już w czasach nowożytnych. Przerażające jest, że jest ich tak wiele.







Dodatkowo, dowiemy się, jakie gatunki wyginęły niedawno (dosłownie w ciągu ostatnich 15 lat), a jakie gatunki zagrożone są całkowitym wyginięciem. To także doskonała możliwość i pretekst do rozmowy o ochronie przyrody, o tym, co my możemy zrobić, by było inaczej.
Dodatkowym atutem książki jest jej przepiękne wydanie. Duży format, cudowne ilustracje. Nie wiem, jakim cudem przeoczyłam tę książkę wcześniej (została wydana w 2018 roku, a wydawało mi się, że znam wszystkie nowości książkowe dla dzieci ?), natknęliśmy się na nią zupełnie przypadkiem w księgarni. Gorąco ją Wam polecam.
Książkę kupicie tutaj: ZWIERZĘTA, KTÓRE ZNIKNĘŁY.
DREWNIANE AKCESORIA I PRZEDMIOTY DO TWORZENIA WŁASNYCH POMOCY
Sporo z Was pyta skąd kupuję tace do eksponowania pomocy i zabawek w pokoju chłopaków. Jakiś czas temu odkryłam, że świetne drewniane tace można kupić za bardzo małe pieniądze w sklepach, które sprzedają produkty do decoupage. Tam te rzeczy kosztują bardzo mało, a są dokładnie tym, czego potrzebuję – czyli zwykłą drewnianą tacą, bez zbędnych ozdobień.
Dodatkowo, często kupuję tam dla chłopaków inne rzeczy, które wykorzystujemy na różne sposoby – na przykład niedawno kupiłam drewniane jajka i podstawki do jajek, które pomalowałam na różne kolory i powstał sorter kolorów dla Kazia. Szczypce i nożyce pozwalają również Frankowi korzystać z tego sortera, ale w trochę trudniejszy sposób, jednocześnie pozwala to na ćwiczenie motoryki małej i precyzji ruchów.





Kupuję też różne skrzyneczki i tace z podziałkami, generalnie bardzo polecam tego typu sklepy, bo to kopalnia pomysłów – ja przeglądając ich ofertę mam już pełno inspiracji, jak wykorzystać pozornie nieprzydatne przedmioty podczas zabawy i nauki w domu.
Ja kupuję najczęściej w sklepie DREWEKS. A na zdjęciach moje ostatnie zakupy.
Jeśli zainteresował Cię ten wpis, może zajrzysz także tutaj:
ULUBIEŃCY GRUDNIA – KSIĄŻKI, BUJAK, PUZZLE ORAZ NIESAMOWITA, WIELOZADANIOWA PÓŁECZKA
MATEMATYKA MOŻE BYĆ PROSTA I PRZYJEMNA – CZYLI O MATEMATYCZNEJ SKRZYNCE SŁÓW KILKA
CO ROBIĆ Z TRZYLATKIEM – MEGA UKŁADANKA OD BUU – FAKTYCZNIE STRASZNIE FAJNA!
CO ROBIĆ Z TRZYLATKIEM – ECO TABLET OD SMARTFOX – WIĘCEJ NIŻ PUZZLE