SPIS TREŚCI
Lato wcale nie sprawiło, że w naszym domu zagościło mniej nowości książkowych, co to, to nie 😊 Jeśli chodzi o książki naprawdę ciężko mi zachować minimalizm! Ale za to ogromnie miło jest mi się dzielić z Wami perełkami, które udaje się nam znaleźć.
Dziś kilka książek, które naprawdę totalnie skradły moje serce – będzie dużo różności – dla dzieci raczej powyżej 4 roku życia, ale za to naprawdę nieskromnie powiem – będzie sztos. Więc – trzymajcie portfele i jedziemy!
ANATOMIA NATURY i ANATOMIA FARMY
Nie wiem, dlaczego tak długo zwlekałam z zakupem tych książek. Widywałam je często na Instagramach czy w innych internetach i faktycznie zawsze mi się wydawało, że te książki są fajne, zapisywałam je na listę książek do kupienia i tak sobie tam były.
W końcu przyszedł ich czas, a kiedy wreszcie do nas dotarły, zrozumiałam, że zachwyt nimi nie był w ogóle przesadzony. Te książki są cudowne. Właściwie to małe słowo, które w ogóle nie opisuje skali, w jakiej zachwycam się nimi na co dzień. Ogromnie żałuję, że Anatomy of the ocean – trzeciej książki siostry – nie można dostać w wersji polskiej (pisałam nawet w tej sprawie do wydawnictwa, ale na razie nie planują niestety wydawać jej po polsku). Ale mamy Anatomię farmy i Anatomię natury i zdecydowanie warto je mieć w swojej biblioteczce.














Anatomia natury to kompendium wiedzy o otaczającym nas świecie – cudowne ilustracje! Przepiękne ryciny! Mnogość tematów, które mogą zaciekawić dziecko i od których możemy popłynąć dalej (to akurat uwielbiam).
Anatomia farmy skupia się na zwierzętach wiejskich oraz sprzętach potrzebnych na gospodarstwie. Dla małych fanów rolnictwa jak znalazł.
Do kupienia tutaj:
PRZEKROJE – OWOCE I WARZYWA
Ta książka właściwie nie powinna mi się podobać, bo wiecie, że ja bardziej lubię w realizm i w ogóle. I jeśli myślę przekroje, to widzę takie ładne ryciny z przekrojami w mojej wyobraźni, a nie stworki, które mieszkają w pokoikach w cukinii. No więc czemu polecam?
Bo ja sobie myślę, że my mamy mega słabą wiedzę o żywieniu, ogólnie jako ludzie na świecie, już nie mówiąc, że jako naród, bo myślę, że to jednak szersze jest. I że ja uczę się dopiero wielu rzeczy w dorosłym życiu. I że podstaw zdrowego, racjonalnego żywienia powinni uczyć w szkołach tak bardzo!
I ta książka jest super wstępem do wszelkich rozmów o zdrowym żywieniu, o tym, że jedzenie jest przede wszystkim naszym paliwem i o racjonalności tego wszystkiego.








Na pierwszej rozkładówce mamy postaci – kolorowe stworki, którymi są… składniki odżywcze, minerały i witaminy. Opisy pod postaciami pokazują nam, co dany składnik robi w naszym organizmie, jaka jest jego rola i funkcja.
Następnie podróżujemy przez warzywa i owoce – zaglądając do środka śliwki, widzimy, jakie składniki ją zamieszkują. Dzięki temu (tu wracamy na pierwszą rozkładówkę i czytamy o funkcjach danego składnika) wiemy, co daje nam i naszemu organizmowi zjedzenie śliwki.
Bardzo polecam! Szalenia ważna książka. Do kupienia tutaj:
ROZUMIEMY SIĘ BEZ SŁÓW
Ależ to jest ciekawa propozycja! O komunikacji w świecie roślin i zwierząt – ja wiem, że już się nie dziwimy, kiedy ktoś nam mówi, że komunikują się pszczoły, wieloryby, delfiny czy wilki. Ale czy pomyślelibyście, że swoje sposoby komunikacji mają też akacje czy kukurydza?







Rozmowy w świecie zwierząt i roślin dzieją się nie tylko na poziomie dźwięku czy dotyku i gestów. Poznaj wspaniały, tajemniczy świat i dowiedz się o komunikacji, która odbywa się na zupełnie innych poziomach tuż obok nas.
Polecamy!
Do kupienia tutaj:
ROZUMIEMY SIĘ BEZ SŁÓW (do 17.08.2020 macie na tę książkę zniżkę 50% na stronie wydawnictwa MUCHOMOR – hasło MAMOWATO – zniżka obejmuje wszystkie książki z wydawnictwa)
TAJEMNICZY ŚWIAT POD STOPAMI
Zobaczyłam tę książkę u Kasi Chlebicy z bloga ZA DZIECKIEM (który ogromnie Wam polecam – Kasia to ekspert jeśli chodzi o Montessori) – i oczywiście zapragnęłam ją mieć. Wiem, że słabo to widać na zdjęciach, ale ta książka to rozkładana podróż do wnętrza Ziemi, rozkładając książkę schodzimy coraz głębiej i głębiej aż docieramy do jądra Ziemi.









Po obu stronach rozkładanych kartek nasza podróż wygląda delikatnie inaczej. Po jednej stronie schodzimy w dół w mieście – mijamy więc rury, kable, kanały. Z drugiej strony podróżujemy w głąb Ziemi startując w lesie – dowiemy się więc na jakim poziomie kończą się korzenie, gdzie znajdują się nory zwierząt.
Absolutnie warto mieć tę książkę w swojej biblioteczce – przy rozmowach o Ziemi, powstaniu Ziemi, historii, skałach – oj naprawdę, bardzo warto. No i po rozłożeniu faktycznie robi wrażenie.
Do kupienia tutaj:
GRY I ZABAWY DLA DZIECI
To może książka niekoniecznie dla dzieci 😉 ale zdecydowanie powstała z myślą o dzieciach. Przydatna w każdym domu! Ja mam taką teorię, że żeby przeżyć dzień z dziećmi i nikogo nie wysłać w podróż paczkomatem potrzebuję trzech awaryjnych zabaw. Mam je w głowie, nie zawsze z nich korzystam, zależy, jak nam się toczy dzień. Ale trzymam je w sobie na tak zwaną czarną godzinę i jeśli nadchodzi takowa od razu jestem w stanie wskoczyć w zabawę i często rozładować wiele emocji. Ten patent nie raz i nie dwa uratował mnie z niezłych tarapatów, jeśli wiecie o czym mówię 😉 Więc puszczam pomysł dalej.
Skąd biorę pomysły? Zewsząd. Mam taki zeszyt, w którym staram się notować na bieżąco – podzieliłam sobie te zabawy na tak zwane szybkie zabawy (czyli max do 15 minut, nie wymagające żadnego przygotowania, z produktów, które raczej mamy w domu), zabawy nie wymagające niczego (w sensie żadnych mąk, olejów, wody, to na przykład zabawy paluszkowe, zabawy ruchowe).







Zabawy ruchowe oznaczam dodatkowo innym kolorem, czasem jest silna potrzeba właśnie tego typu zabaw, wolę je mieć na podorędziu. Kolejny rodzaj zabaw to takie, do których muszę się przygotować, kupić coś specjalnego. Ach i jeszcze jeden dział – eksperymenty.
Na każdy dzień wybieram z tej listy trzy awaryjne zabawy i pamiętam o nich. Jeśli robi się kiepsko, te zabawy mogą nas wyciągnąć z drogi równią pochyłą w dół 😉
W tej książce znajdziecie bardzo dużo różnych gier i zabaw – autorka podzieliła je według wieku dziecka – zdecydowanie bardzo dużo uwagi poświęca się tu maluszkom – mamy też zabawy dla dzieciaczków już od pierwszego miesiąca życia. Oprócz tego mamy też podziały na zabawy w lesie, nad morzem, w wannie, zabawy plastyczne, zabawy podczas jazdy samochodem, scenariusze urodzinowe i naprawdę wiele, wiele innych inspiracji.
W sumie w książce zebrano kilkaset pomysłów na zarówno te bardzie proste, jak i te skomplikowane zabawy i gry.
Do kupienia tutaj:
KIEDY WIELORYBY MIAŁY NOGI
Jesteśmy fanami książek o ewolucji, a ta jest naprawdę wyjątkowa. Oprócz wyjaśnienia, czym jest ewolucja oraz przedstawienia w przystępny sposób osi czasu życia na Ziemi, prześledzimy zmiany, które zachodziły w zwierzętach – w tym te najbardziej znaczące dla życia na naszej planecie.










Pooberwujemy zmianę płetw w stopy, ale też powrót wielkich jaszczurek do wody. Przyjrzymy się z bliska powstaniu zwierząt latających, aż wreszcie prześledzimy historię ewolucji człowieka.
Książka zdecydowanie warta polecenia!
Do kupienia tutaj:
JESTEM LEWORĘCZNY I CO MI ZROBISZ
Różnimy się naprawdę na wiele różnych sposobów i na różnorakich płaszczyznach, a inność i różnorodność jest naprawdę fajna! Książka, którą polecam dzieciom leworęcznym (fajne jest przecież poczucie, że nie jesteśmy jedyni), ale też ogólnie – wszystkim, bo jest ciekawa, bo zawiera dużo informacji o budowie mózgu, o naszych zachowaniach, bo wreszcie pokazuje, z jakimi trudnościami mogą mierzyć się osoby leworęczne.
Do kupienia tutaj:
JESTEM LEWORĘCZNY I CO MI ZROBISZ














EKSPERYMENTY
Oj, mieliśmy potrzebę tej książki ogromną! Już od jakiegoś czasu denerwowało mnie wyszukiwanie eksperymentów w internecie, zdecydowanie wolę formę książkową. Eksperymenty zawarte w tej książce o dziwo nie zawsze są super proste, jest dużo dla nas zupełnie nowych i nieoczywistych.
W książce znajdziecie pięć działów – kuchenne laboratorium, ciała stałe, ciecz i gaz, siły przyrody, elektryczność i magnetyzm oraz światło i dźwięk. Warto przeczytać dokładnie, co jest niezbędne do każdego z eksperymentów, często nie jest to tak, że czytamy i od razu możemy przystąpić do eksperymentu – nierzadko trzeba się przygotować, zakupić odpowiednie składniki.










Dla ułatwienia w książce eksperymenty mają różne oznaczenia (jak na przykład, czy będzie potrzebna opieka dorosłego, eksperymenty dla cierpliwych, eksperymenty na ciepły, słoneczny dzień, lub też takie, które zaleca się wykonywać zimą).
W książce znajdziemy aż 31 różnych eksperymentów. Fajne jest też to, że mamy sporo informacji o tym, co się zadziało, co dokładnie spowodowało taki, a nie inny rezultat. To nie jest lista eksperymentów – to coś więcej.
Do kupienia tutaj:
RYSOWANIE KROK PO KROKU – Koty, żaby i inne zwierzęta ORAZ Smoki, roboty i inne różności
Książki, które krok po kroku przeprowadzą nas przez instrukcję rysowania – w pierwszej z nich zajmiemy się rysunkiem zwierząt – nauczymy się rysować koty, pingwiny, sowy, myszy, tukany i wiele, wiele innych. W drugiej części tematyka jest zdecydowanie bardziej zróżnicowana – są pojazdy i sprzęty budowlane, są postaci fantastyczne – smoki, syrenki i kosmici.
Wszystko w bardzo przystępnej formie już dla kilkulatków (zresztą ja sama korzystam z tej książki bardzo chętnie).
Do kupienia tutaj:
RYSOWANIE KROK PO KROKU – koty, żaby i inne zwierzęta
RYSOWANIE KROK PO KROKU – smoki, roboty i inne różności









