Znacie mnie i moją miłość do ubranek z naturalnych tkanin. Kto czyta mnie regularnie, wie, ze mam nawet pewnego ukochanego producenta ubranek z takich materiałów. To litewska firma Green Rose, która niedawno wprowadziła do swojej oferty nowość – ubranka z wełny merino z domieszką jedwabiu. No cóż – nie oparłam się 🙂 Najpierw kilka słów o Green Rose – znajdziecie u mnie dużo recenzji ich produktów – a w ich ofercie ubrania dla dzieci w każdym wieku, w tym również…
naturalne tkaniny
Zaczynając moją przygodę z pieluchami wielorazowymi, bardzo często zastanawiałam się, od czego to zależy, że jedna pieluszka kosztuje 20 zł,…
Włosy i piersi – już ustaliłyśmy, że to najbardziej ucierpiało podczas ciąży i karmienia piersią. O tych drugich pisałam we…
Włosy i piersi. To najbardziej oberwało w ciąży i teraz obrywa podczas karmienia. Ale dzisiaj będzie o tych drugich. Na…
Nigdy nie byłam jakaś odkrywcza jeśli chodzi o rzeczy, które kupowałam dla siebie. Ubrania w większości miałam z tych samych,…
Na metkach na większości ubranek dziecięcych widnieje napis “100% bawełny”, jednak ubranka te różnią się od siebie. Widzimy różnice gołym…
Kocham peelingi. Kosmetyczka, do której chodzę (wcześniej regularnie, teraz, no … wiadomo), twierdzi, że peelingi to podstawa. Ta sama kosmetyczka…